Czy to ma w ogóle sens?
Mogłoby się wydawać, że zawodowy fotograf nie rozstaje się ze swoim sprzętem i przypuszczalnie pewne grono tak właśnie postępuje. Dla innych jednak fotografia jest pracą, która zaczyna i kończy się na zleceniu, dlatego noszenie ze sobą naładowanego i gotowego do akcji aparatu jest przedsięwzięciem, delikatnie mówiąc, zbędnym. Historia fotografii wskazuje jednak, że bardzo wiele kultowych i znaczących fotografii było w rzeczywistości dziełem totalnego przypadku i przebywaniem akurat w miejscu, w którym wydarzyło się coś godnego odnotowania. Przykładem takiego dzieła z całą pewnością jest niesamowita fotografia Roberta Wilesa, który w 1947 roku przemierzał nowojorskie ulice i przypuszczalnie nie spodziewał się, że chwilę później będzie niemal naocznym świadkiem wielkiej tragedii, a zarazem osobą, która miała uwiecznić na fotografii najpiękniejsze w historii samobójstwo. Wiles miał przy sobie aparat w chwili, kiedy młoda Evelyn McHale postanawia pożegnać się ze światem, wyskakując z Empire State Building. Niepokojący odgłos zadziałam na Wilesa jak magnes, który w mgnieniu oka pojawił się na miejscu tragedii. To co miał ujrzeć zaparło dech w piersiach młodego studenta. Ciało Evelyn wylądowało na masce samochodu, które zostało doszczętnie zniszczone. W przeciwieństwie do ciała kobiety, która wbrew wszelkim zasadom i prawom fizyki wyglądała jakby postanowiła położyć się na chwilkę i odpocząć w tak niewygodnych warunkach. Zdjęcie stało się kultowym obrazem przedstawiającym ludzką tragedię, a zarazem bardzo szybko okrzyknięto je jednym z najpiękniejszych samobójstw w historii świata. Piękna Evelyn w lewej dłoni trzyma perły. Zadziwiający błogostan i spokój bijący z młodej kobiety tuż po śmierci w tak tragicznych okolicznościach stał się inspiracją dla wielu artystów. Wydźwięk i siła rażenia całego zdarzenia nie miałaby jednak racji bytu, gdyby nie Wiles, który znalazł się w odpowiednim czasie i z gotowym do działania sprzętem.
Jeśli ktoś lubi fotografować spontaniczne scenerie to aparat pod ręką jest obowiązkowy. Ciekawe scenerie zmieniają się dokładnie w ciągu sekund.