Sięgając po aparat fotograficzny po raz pierwszy nigdy nie myśli się o nim w kategoriach narzędzia do zarabiania pieniędzy. Taka myśl przychodzi z pewnym opóźnieniem, gdy już uświadamiamy sobie, że właśnie tym chcemy zajmować się w życiu i w taki sposób na nie zarabiać. Fotografia to z jednej strony piękny zawód, a z drugiej dosyć trudny i zawsze pełen obaw o to, czy ilość zleceń w danym momencie będzie wystarczająca. Faktem jest, że trudności, jakie napotykają początkującego fotografa mogą być odstręczające. Niemniej, ta gra może być warta świeczki. Szacuje się, że zawodowy fotograf freelancer zarabia przynajmniej dwa razy więcej od średniej krajowej. W tej materii trzeba sobie jednak wszystko wypracować od podstaw. Włącznie z bazą klientów, którzy zechcą do nas wracać.
Jak zachęcić klientów do skorzystania z usług fotograficznych?
Dla nikogo nie będzie niespodzianką, że klient zawsze opiera się na tym, co widzi. Musi zatem mieć wgląd do portfolio, które będzie zachęcające pod każdym względem. Budowanie portfolio to podstawa w przypadku początkującego fotografa. To jego wizytówka i dowód na to, że jego działalność ma rację bytu. Bardzo ważnym jest, aby stworzone fotografie pojawiały się w mediach społecznościowych, które w dzisiejszych czasach mają niezwykłą wręcz siłę rażenia. Praktykowanie i bezustanne "pstrykanie" jest zatem jedyną drogą do stworzenia własnej marki. Warto również przygotować pewnego rodzaju ofertę, która będzie istotna z perspektywy klienta. Bez względu na to, jaką fotografią zamierzamy się zajmować, czytelna oferta zawsze będzie podstawą i pierwszą kwestią, na którą klient zwróci uwagę. Zarabianie ogromnych pieniędzy z pewnością nie pojawi się od razu. Poszerzanie bazy klientów i promowanie swojej działalności to dosyć czasochłonny proces. Nie ma również mowy o stabilizacji w kwestii finansowej, choć warto dążyć do pułapu, w którym mniejsza ilość zleceń w danym miesiącu nie oznacza kryzysu budżetowego.
Ja zaczęłam od stron z internetowych ze stock, dochód był sporadyczny. Następnie zaczęłam szukać chętnych na Instagramie i byłam w stanie uczynić z tego główne źródło dochodu.